Ponieważ ostatni rok blado wypadł w kontekście wyjazdów górskich, postanowiliśmy ostatnie jego dni przeznaczyć na nadrobienie zaległości w Górach Świętokrzyskich. W tej okolicy znajdą się trasy zarówno dla nieco rozleniwionego zaprawionego górołaza, jak i rodzin z małymi dziećmi. Wielu GOT-ów nie nazbieraliśmy, za to poznaliśmy nowe tereny, ograliśmy parę gier planszowych i zdobyliśmy najwyższy szczyt Gór Świętokrzyskich – Łysicę!