Dlaczego smocze drzewo krwawi i jak rosną banany?

– Tam rośnie Del Drago – postukałam palcem w mapę. – Krwawiące smocze drzewo. Obejrzyjmy je i dźgnijmy, jakeśmy pogromcy mitów i wszelkich zabobonów!
– Tak uczyńmy! – zakrzyknął Łukasz i dodał gazu.
Dotarliśmy na miejsce, a naszym oczom ukazał się przedziwny widok: oto pokaźne drzewo wiło się na wszystkie strony setkami mackogałęzi, a z każdej z nich, zwieńczonej niedużą jaszczurową głową, buchał na zmianę płomień i dym. Rozgrzane powietrze falowało, utrudniając nam obranie celu, ale wzięliśmy głębokie oddechy i naparliśmy na mitologiczną roślinę…
No, nieprawda. Ale smocze drzewa naprawdę istnieją i naprawdę ich żywica barwi się w powietrzu na czerwono. Mają też kilka innych sekretów.

 

 

Del Drogo jest największym przedstawicielem gatunku draceny smoczej, zwanej także smoczym drzewem lub smokowcem (Dracanaceae, Dracaena draco). To endemiczny gatunek, który rośnie naturalnie przede wszystkim na Maderze i Wyspach Kanaryjskich, aczkolwiek jego kuzynów znaleziono także na terenie Maroka. W Polsce jego okaz można zobaczyć na przykład w ogrodzie botanicznym w Powsinie, ale egzemplarz jest anemiczny mimo wielu lat hodowli. W warunkach innych od śródziemnomorskich roślina wzrasta delikatniejsza, ma mniej gęstą koronę i nie osiąga tak imponujących gabarytów, jak w swoim naturalnym otoczeniu. Wzrasta powoli – 10 lat daje około metra przyrostu.

 

 

Najbardziej niezwykły okaz tej rośliny rośnie w ogrodzie Parque del Drago, w mieście Icod de los Vinos, i jest uważany za największe i najstarsze spośród wszystkich współcześnie żyjących smoczych drzew oraz jedno z najstarszych drzew na świecie. Otrzymał też własną nazwę: Del Drago oraz Drago Millenario (Tysiącletnie Smocze Drzewo). W rzeczywistości trwają spory dotyczące prawdziwego wieku drzewa. Problem polega na tym, że smokowce nie wytwarzają typowych słojów. Trudno więc policzyć ich wiek w sposób, który jest nam znany z lekcji biologii – podliczając liczbę krążków na ściętym pniu. Tak wygląda przekrój przez ciało smokowca zademonstrowany w Centro de Visitantes Telesforo Bravo:

 

 

Miarą wieku smokowca jest liczba rozwidleń gałęzi, ich liczbę szacuje się w tej chwili na ponad 300. Według niektórych oznacza to, że drzewo ma co najmniej tysiąc lat – według innych, że jego wiek przekracza 2000 lat. Znajdą się też osoby oznajmujące, że drzewo liczy sobie maksymalnie cztery setki wiosen, ale Ci akurat z pewnością się mylą. Pierwsze doniesienia na temat Del Drago pochodzą z pisma z 1503 roku; już wtedy drzewo szczyciło się imponującymi gabarytami i stanowiło obiekt referencyjny podczas podziału i nadawania ziem.

 

 

Potem przez długi czas drzewo nie było obdarzane przez ludzi szczególnym zainteresowaniem. Dopiero w 1916 roku zostało objęte ochroną, a rok później uznane za National Monument (Pomnik Narodowy). Dzisiaj jest jednym z naturalnych symboli Teneryfy, obok zięby modrej i jaszczurki.

Czy wygląda tak imponująco, jak sugeruje to jego nazwa?

Tak.

 

 

Jego pień jest masywny, szeroki, w najszerszym miejscu ma 10 metrów średnicy. Jego korona przypomina kształtem parasol; składają się na nią kępki wąskich, szablastych liści. Setki powykręcanych gałęzi kojarzą się z rozcapierzonymi łapami. Del Drago ma ponad 20 metrów wysokości. Z gałęzi zwieszają się charakterystyczne korzenie, które przypominają gęstą brodę. Jego ogólny pokrój kojarzył się ludom pierwotnym z mitologicznym, potężnym smokiem, stąd też wzięła się nazwa drzewa. Magicznego wizerunku dopełnia żywica, która w kontakcie z powietrzem ulega utlenieniu i zabarwia się na czerwony kolor. Naciąć korę drzewa, a potem obserwować wypływającą z niego karminową posokę – to mogło sprowokować do nadania roślinie magicznych właściwości i otoczenia jej czcią. Soku drzewa używano do balsamowania zwłok, a także jako cennego kosmetyku i barwnika.

 

 

Po dotarciu do miasta możesz podziwiać Del Drago w dwojaki sposób:
– z ogólnodostępnego punktu widokowego w miejskim parku;
– poprzez wejście na teren Parque Del Drago. Wejście znajduje się w wąskiej uliczce za winiarnią. Wstęp kosztuje 5 euro i umożliwia Ci zbliżenie się do drzewa na ok. 3 metry, zwiedzenie parku z małym ogrodem botanicznym oraz jaskini imitującej jaskinię pogrzebową pierwotnych osadników Teneryfy. Wszystko okraszone pokaźną liczbą kur i kogutów spacerujących po parku.

 

 

W ogrodzie botanicznym możesz podziwiać różne lokalne rośliny. Wśród nich: banany. Na zdjęciach zobaczysz, jak rosną i jak wyglądają tuż po zrzuceniu drobnych kwiatów, które wieńczą ich końcówki (tak, te czarne końcówki, które, według miejskich mitów, są zamieszkiwane przez pasożyty). Ponadto w całym ogrodzie botanicznym ostał się jeden wielki dolny kwiat. Ma mięsiste, grube płatki oraz delikatny zapach. Można wykorzystać go do zrobienia sałatki lub jako wkład do zupy.

 


 

 

Del Drago dzisiaj słynie jako największy i najstarszy smokowiec – ale, naturalnie, nie zawsze tak było. W dziewiętnastym wieku tytuł ten przypadał smoczemu drzewu rosnącemu w mieście Orotava na Teneryfie. W 1867 drzewo zostało powalone przez silne wiatry, ale zachowało się kilka grafik upamiętniających jego pokaźne rozmiary. Oto ilustracja z „Histoire naturelle del Iles Canaries” z 1838 roku:

 

 

 

Facebookby featherUdostępnij znajomym / Share with friends
Facebookby featherPolub na fejsbuku / Like Page

Dodaj komentarz