Jak zachowywać się w japońskiej świątyni?

Nie spaceruj środkiem drogi, bo to przywilej bogów. Wylosuj wróżbę i zachowaj ją, jeżeli jest dobra lub lub zostaw w świątyni, jeżeli nie przypadnie Ci do gustu. W razie wątpliwości bez skrępowania podejrzyj zachowanie innych gości. Japończycy chętnie pokażą Ci, co należy zrobić – im również zależy na tym, by bogowie nie poczuli się urażeni.

 

 

Odwiedzanie świątyni ma swoją własną nazwę: omairi. Zwiedzając Japonię wiele razy natrafisz na miejsce, w których możesz spotkać bogów. Dobrze wiedzieć, jak zachować się w ich okolicy, by nie urazić tubylców. Poza tym znajomość rytuałów da Ci poczucie komfortu i pozwoli lepiej zrozumieć, co dzieje się wokół Ciebie.

W świątyniach niekiedy nie można robić zdjęć: czasami na terenie całego jej wnętrza, czasami dotyczy to tylko ołtarza. Od czasu do czasu możesz trafić na prośbę o zdjęcie butów przed wejściem na teren budynku lub zbliżeniem się do ołtarza. W takiej sytuacji zostaw obuwie przed świątynią (nie martw się, nikt go nie zabierze) lub schowaj buty do foliowej torebki dostępnej przy wejściu i noś ze sobą. Zwracaj uwagę na znaki informacyjne i respektuj prośby.

 

Yasaka Shrine (Kioto)

Czym różni się kapliczka shintoistyczna (shrine) od świątyni buddyjskiej (temple)?

 

W języku polskim brak wyraźnego rozdziału między tymi słowami. Słowniki angielsko-polskie opisują shrine jako świątynię, miejsce kultu, zaś temple jako świątynię, bożnicę. Tylko że w języku polskim bożnica to także inne określenie dla synagogi… Dla wygody pozostanę przy angielskiej terminologii, dodając sugerowany rozdział na świątynie i kaplice. Będąc w Japonii zauważysz, że nie jest tak oczywisty, bowiem w Polsce kaplice mają raczej skromny charakter, a w Japonii bywają rozbudowane i ozdobne niczym świątynie; poza tym często elementy charakterystyczne dla shrine znajdziesz również w temple, a dla temple – w shrine.

 

 Meiji Shrine (Tokio)

Shinto shrine, czyli kaplica shintoistyczna, posiada proste, nieskomplikowane wrota zwane torii. Przypominają dwa wysokie słupy, pomiędzy którymi umieszczony jest trzeci, łukowato wygięty ku ziemi. Podobno pierwsze torii były zbudowane z dwóch słupów i łączącego je kawałka materiału, którego łukowaty kształt jest teraz odzwierciedlany w trzeciej, poprzecznej desce. Torii oddzielają świat ludzi od ziemi bogów. Drugą cechą charakterystyczną kaplicy jest fakt, że nie znajdziesz tu wizerunków Buddy – to miejsce poświęcone bogom (kami). Kami lubią otoczenie natury: góry, wodę, skały, ogrody, dlatego bardzo często zobaczysz torii właśnie w takiej okolicy, zanurzone w morzu lub w lesie. Niekiedy turyści obawiają się, że modlenie się w wielu różnych świątyniach może zostać uznane za zachłanność i sprowadzić na nich pecha. Jednak nie ma w tym niczego złego. Każda kaplica poświęcona jest innym kami, zatem modły są składane różnym siłom.

 

 

Kaplice shintoistyczne możesz znaleźć w wielu niecodziennych miejscach – na przykład na stacji pociągów w Mieście Ośmiornic (Miharze) lub na ostatnim piętrze zamku Himeji.
TUTAJ przeczytasz więcej o Mieście Ośmiornic i japońskim zamiłowaniu do maskotek.
TUTAJ znajdziesz więcej informacji na temat niezdobytego zamku Himeji.

 

Drzwi temple, czyli świątyni buddyjskiej, nazywają się sanmon i wyglądają raczej jak duży dom niż jak wrota. Możesz natrafić także na torii, chociaż ten rodzaj wrót jest kojarzony przede wszystkim z kaplicą shintoistyczną. W temple prawie zawsze zobaczysz wizerunek Buddy. Przeznaczeniem tych świątyń jest przede wszystkim przechowywanie świętych przedmiotów; ponadto często są klasztorami. Udostępnienie świątyni do pomodlenia się dla wiernych nie jest priorytetem w jej funkcjonowaniu.

 

 Kiyomizu-Dera (Kioto)

Jak zachowywać się w świętym miejscu?

 

1. WEJŚCIE NA TEREN

Nie idź środkiem drogi. Ta trasa jest zarezerwowana dla bogów, śmiertelnik nie powinien nią kroczyć.

 

 

2. OBMYCIE SIĘ

Po wejściu na teren świętego miejsca natrafisz na nieduży zbiornik z wodą i chochelkami. To miejsce nazywa się chozuya. Tutaj należy obmyć się przed modlitwą. Proces obmycia się powinien wyglądać następująco:

  • Nalej wodę z kranu do chochli/łyżki. Nalej dużo wody, ponieważ to jedno napełnienie powinno wystarczyć Ci na wykonanie wszystkich kolejnych etapów. Nie nabieraj dodatkowej porcji wody w wody w połowie rytuału!
  • Trzymając chochlę w prawej dłoni, obmyj lewą dłoń;
  • Trzymając chochlę w lewej dłoni, oblej prawą dłoń;
  • Weź łyżkę do prawej ręki, nalej nieco wody do lewej ręki ułożonej w łódeczkę, nabierz tę wodę do ust. Symbolicznie przepłucz usta i wypluj wodę do zbiornika z wodą. Nie nabieraj wody do ust wprost z łyżki! Nie połykaj wody! Płucząc usta, nie gulgocz, nie płucz gardła – to symboliczny rytuał, dzięki któremu oczyszczasz się ze słych słów, nie mycie zębów;
  • Trzymając chochlę w prawej dłoni, unieś łyżkę wertykalnie, tak, by woda spłynęła wzdłuż uchwytu. W ten sposób obmyjesz chochelkę.

 

 

 

3. MODLENIE SIĘ/OKAZANIE SZACUNKU

W kaplicy shintoistycznej (shrine)

Bez problemu namierzysz miejsce, w którym możesz się pomodlić. Ludzie będą przystawać przed nim, kłaniać się, pociągać za sznury, by zadzwonić. Ponadto przed ołtarzem stać będzie skrzynka lub pudełko, zazwyczaj drewniane, do którego wrzucasz monetę. Rytuał modlenia się powinien przebiegać następująco:

  • pokłoń się nisko;
  • wrzuć monetę. Jej wartość nie jest ważna;
  • pociągnij za sznur, by zadzwonić dwa lub trzy razy, informując w ten sposób bogów, że jesteś na miejscu;
  • pokłoń się głęboko dwa razy;
  • klaśnij dwa razy, trzymając lewą dłoń nieco z przodu;
  • pomódl się;
  • ukłoń się jeszcze raz.

Po poprawnym wykonaniu całego rytuału możesz założyć, że bogowie zauważyli Twoją obecność i przyjęli monetę, a w zamian wysłuchają Twoich modlitw.

 

 

W świątyni buddyjskiej (temple)

Tutaj proces modlenia się wygląda nieco inaczej.

  • zapal kadzidełko – powinno być dostępne na terenie świątyni. Nie odpalaj go od cudzych kadzidełek, bo w ten sposób przejmiesz grzechy ludzi, którzy je zapalili. Zapach kadzideł jest pokarmem buddy. Po zapaleniu kadzidełka zgaś płomień – lepiej machnięciem dłoni niż dmuchnięciem. Możesz też okadzić się nieco, bowiem dym kadzidełka jest uważany za uzdrawiający;
  • pokłoń się głęboko;
  • wrzuć monetę do skrzynki;
  • pociągnij za sznur, by zadzwonić dwa lub trzy razy, informując w ten sposób bogów, że jesteś na miejscu;
  • pokłoń się, składając ręce razem, ale nie klaszcząc. Pomódl się. Możesz za to trzymać podczas modlitwy różane koraliki;
  • ukłoń się jeszcze raz.

 

 

4. ŻYCZENIA

Jeżeli chcesz prosić bogów o jakąś przysługę, to dobra okacja. W świątyniach i większych kapliczkach często możesz kupić ema, czyli małe drewniane plakietki – tabliczki wotywne – na których wynotujesz swoje życzenia. Wieszasz je w specjalnie przygotowanym do tego celu miejscu, gdzie mogą odczytać je bogowie. A przy okazji wszyscy inni goszczący w przybytku :). Poza tym na terenie świątyni możesz dostać pamiątkową pieczątkę oraz kupić podobną tabliczkę – na pamiątkę lub do ofiarowania jako prezent.

 

 

5. WRÓŻBY

W wielu miejscach za 100-200 jenów możesz kupić omikuji, czyli papierek z wróżbą. Na karteczce znajdziesz porady na temat związków, zdrowia czy też podróży. Wróżbę zdobywasz poprzez potrząśnięcie metalową lub drewnianą tuleją w taki sposób, że wypada z niej patyczek z numerem lub symbolem. Następnie odszukujesz ten symbol/numerek wśród szufladek i wyjmujesz wróżbę z tej właściwej, lub podajesz symbol/numerek sprzedawcy, który w zamian wręcza Ci wróżbę.

 

 

 

 

Jeżeli wróżba jest dobra, warto zabrać ją na pamiątkę. Jeżeli zła, zaleca się przywiązanie jej w przeznaczonym do tego miejscu, by zostawić zły los za sobą. Wróżby zazwyczaj są napisane w języku japońskim, chociaż w popularniejszych turystycznie miejscach znajdziesz też ich angielskie tłumaczenie.

 

 

 

 

Szczęścia :)!
 
 

Facebookby featherUdostępnij znajomym / Share with friends
Facebookby featherPolub na fejsbuku / Like Page

2 myśli na temat “Jak zachowywać się w japońskiej świątyni?

  1. Haha, przyda się 😀
    Mam w planach odwiedzenie wielu swiatyn, dobrze by bylo nie zostac wykleta 😉
    Co bylo w Twoich wrozbach?

    1. Pierwsza właściwie nie byłą wróżbą, tylko mądrością japońskiego przywódcy, jedną z ok. 6 do wylosowania :). A druga, tym razem właściwa, mówiła o „average luck” (przy czym jak na „średnie szczęście” była dość dołująca), więc zostawiłam ją w świątyni ;).

Dodaj komentarz